<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Autor: Roman Krzemień
Artykuł ze Świata Brydża 1/1994
Komunikacja w rozgrywce (1)


Piękny przykład na zachowanie komunikacji przez rozgrywającego podaje Martin Hoffman w swojej książce "Hoffman on pairs play":

 7 6 5 4
 A D 7 5 3
 4
 A K 6
 K D 10 9 8 2
 ---
 D 10 5
 9 7 5 3

S gra 4
po wiście w D. Wydaje się, że nie ma problemu. Bijemy asem, gramy blotkę do K i... W nie dodaje do koloru.

 
 7 6 5 4
 A D 7 5 3
 4
 A K 6
 
 ---
 W 9 8 2
 K W 8 6 2
 D W 10 8
 A W 3
 K 10 6 4
 A 9 7 3
 4 2
 
 K D 10 9 8 2
 ---
 D 10 5
 9 7 5 3
 

Teraz dopiero zaczynają się kłopoty, a właściwie rozdanie już się zakończyło. E po dojściu A zagra asa i blotkę atu i zabraknie nam dziesiątej lewy.
A wystarczyło przecież zagrać w drugiej lewie blotkę karo ze stołu, wyrabiając sobie dwustronną komunikację. Hoffman tak komentuje to rozdanie: "W większości gier kolorowych staraj się wyrobić sobie obustronną komunikację. Nawet bez zastanawiania się nad możliwością rozkładu pików 3-0, w powyższym rozdaniu instynkt nakazałby mi zagrać w karo, a nie w pika."
Łatwo jest komentować rozdanie z "boku", dużo trudniej się gra przy stoliku. Oto Hoffman w akcji w trakcie rozgrywek angielskich:



 D 9 8
 W 9 6 4 2
 A W 3
 K 8

 A 5 2
 K D 5
 9 8 6 2
 A W 4
 7 4
 A 10 3
 D 7 5 4
 D 10 9 2

 K W 10 6 3
 8 7
 K 10
 7 6 5 3


West
Flint
North
Hackett
East
Reese
South
Hoffman
       pas
 1 BA pas pas 2
pas  pas   2 BA  pas
pas 3
   pas...  

Wist 8. Hoffman wziął dziesiątką, ściągnął K i zagrał botkę trefl. Flint, bardzo przytomnie, wskoczył asem i wyszedł w blotkę atu. Hoffman utrzymał się w stole ósemką. Powstała pozycja:


 D 9 
 W 9 6 4 2
 A
 K

 A 5
 K D 5
 9 6
 W 4
 7
 A 10 3
 D 7
 D 10 9

 K W 10 6
 8 7
 ---
 7 6 5


Rozgrywający może zrzucić kiera na A i ściągnąć K, ale nie ma szybkiego dojścia do ręki, żeby przebić trefla. Jeżeli zagra kiera ze stołu, to obrońcy wezmą lewę i połączą dwa razy atu. Rozgrywający musi oddać trzy trefle, kiera i pika - bez jednej.
A przecież wystarczyło pamiętać o zachowaniu obustronnej komunikacji i zagrać trefla w drugiej lewie, zostawiając
K jako szybkie dojście do ręki.
Dobrze za to pamiętał radę Hoffmana amerykański ekspert Bobby Wolff. Oto rozdanie z meczu decydującego o wyłonieniu reprezentacji. Stanów Zjednoczonych na Mistrzostwa Świata:


 A 9 7 3
 D W
 10 9 7 6 2
 D 6

 8 6 4
 A 3
 A D 8 5 3
 10 9 3
 K D W 5 2
 10 8 7 6 5
 K W
 5

 10
 K 9 4 2
 4
 A K W 8 7 4 2


West
Lair
North
Hamman
East
Wold
South
Wolff
   pas  pas 2
 pas 2 2  3
3  pas 4  5
 ktr. pas
 pas  pas

Po wiście w
8 wydaje się, że grę można łatwo wygrać. Bijemy asem i gramy kiera. W weźmie i wyjdzie w atu. Bijemy w ręku, ściągamy kiera, pikiem do ręki, przebitka kiera, przebitka pika i ściągnięcie atutów. Ale na trzeciego kiera W wyrzuci pika i powstanie następująca sytuacja:


 9 7
 ---
 10 9 7 6 2
 ---

 ---
 ---
 A D 8 5 3
 10 3
 K D W
 10 8
 K W
 ---

 ---
 K
 4
 A K 7 4 2


Teraz nie mamy dojścia do ręki, żeby ściągnąć atuty. Jeżeli przebijemy pika małym treflem, to W nadbije, jeżeli zaś przebijemy dużym, to wyrobimy W dziesiątkę. Wolff przewidział to wszystko i dlatego w drugiej lewie zagrał w blotkę karo!! E utrzymał się i mógł obłożyć kontrakt wychodząc w atu. Ale po co grać w atu, jeżeli rozgrywający nic nie .chce przebijać? E zagrał więc w pika i Wolff, mając już komunikację, wygrał swoje.
Nie powinniśmy już mieć kłopotów w poniższym rozdaniu:



 7 5 3
 7 6 4
 W 10 9
 D W 10 9

 W 9 6
 10 8 5 2
 A K D
 7 4 3
 4
 W 9
 8 7 6 5 4
 A K 8 6 5

 A K D 10 8 2
 A K D 3
 3 2
 2


Kontrakt 4. Wist AKD. Przebijamy i gramy na szansę podziału kierów lub czterech kierów przy trzech pikach. Czyli: A, K; A, K, D i blotka kier przebita. Teraz trefl ze stołu, ale E bije i gra w karo na promocję. Jak mogliśmy tego uniknąć? Po prostu wyrzucając w trzeciej lewie przegrywającego trefla.
Bardzo ładny przykład na zachowanie komunikacji zademonstrowali Francuz Sussel i Węgier Linczmayer w poniższym rozdaniu z Mistrzostw Europy w Turku:

 5 3
 A K 10 8
 W 10 9 2
 W 6 3
 A K W 10 4
 D W 6 2
 A 5 3
 7

Obydwaj rozgrywali kontrakt 4♥ z pozycji S. Wist as, blotka trefl - przebita w ręku. Obaj zagrali teraz w 10 (!!), co gwarantowało wygranie kontraktu (o ile oczywiście piki się nie podzielą 5-1 lub kiery 5-0). Jeżeli bowiem 10 weźmie lewę, to przechodzimy kierem do stołu i przebijamy ostatniego trefla, co daje nam dziesiątą lewę. Jeżeli przeciwnicy zabiją dziesiątkę pik, to też mamy dziesięć lew (cztery pikowe, cztery kierowe, A, przebitka trefl). Nie mogą bowiem oni wyjść jednocześnie i w karo, i w pika, aby odciąć nas od fort pikowych w ręku.
A oto przykład na stworzenie sobie komunikacji poprzez odblokowanie:


 W 10 2
 D 8 5
 6 3 2
 D W 7 3

 A 8 7 6 5
 4 3 2
 9 4
 K 9 4
 K 4 3
 W 10 9 6
 K 8 7
 10 8 2

 D 9
 A K 7
 A D W 10 5
 A 6 5


S gra 3 BA; wist 6. Jeżeli piki dzielą się 5-3, to musi stać K. Ale mamy tylko jedno dojście do stołu, trzeba więc stworzyć drugie. Jak? Do pierwszej lewy dołóżmy waleta ze stołu, a gdy E zabije królem, wyrzućmy z ręki damę.
Prekursorem tego rodzaju zagrań był słynny gracz francuski Pierre Albarran:



 K 6
 A D W 3
 D 4
 D W 10 9 7

 5 4
 K 10 9 5 2
 W 10 5 2
 6 2
 A W 9 8 7 3 2
 8 6
 8
 A K 5

 D 10
 7 4
 A K 9 7 6 3
 8 4 3


West North East South
     1 1 BA
 pas 3 BA       pas...

Wist 5, ze stołu walet i cztery razy karo (na K Albarran wyrzucił ze stołu K!!). W wziął i zagrał w pika, E zabił asem i zgrał AK, ale W odblokował się ze stołu i miał dojście do dobrej ręki ósemką.



wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl