<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Zaproponuj licytację (1)  ***

W pewnym meczu pewnej ligi francuskiej WE licytowali (systemem Lepszy Młodszy) poniższe rozdanie w następujący sposób:

 K W 4 3
 A 4 3
 ---
 K D 10 7 6 5
 A D 8
 K D 6 5
 W 10 9
 A 9 3

West East
 1 1
 1   3 BA
 pas

Znajomi korespondenci donieśli, że porozdaniowa "dyskusja" była bardzo burzliwa!
Kto zawinił? Zaproponuj własną licytację.

Oto niektóre z Waszych wypowiedzi

Łukasz Gębalski. Kto zawinił? Zawinił (E) zbyt pochopnie licytując 3BA. Odzywka ta posiada dwa istotne
przeciwwskazania:
1. Posiadamy bardzo skromne wartości w karach.
2. Mamy aż 16 PC i większość siły honorowej w kolorach partnera, czyli jesteśmy na 3BA za silni.
Licytacja (W) bez zarzutów. Mimo nadwyżki układowej pas jest właściwą decyzją, 3BA może być przecież jedyną wychodzącą końcówką, a ręka (W) nie jest na tyle silna, by można było sobie pozwolić na grę ewentualnych 4BA.
Moja propozycja:


West East
  1 ♣ 
 1
1  2
3  4
 4
 5
   5 BA   7
 pas  

Komentarz:
2 - SAYCowy 4-ty kolor.
3 - nadwyżkowy opis, a zatem 5+ trefli i krótkość karo.
4 - F1, uzgodnienie trefli.
4 - zatrzymanie 1 klasy, singlowy as lub renons.
5 - pełne wyłączenie karo, inwit szlemowy, chcemy by partner zareagował pozytywnie z renonsem, a negatywnie z asem karo, pytanie o asy nie pozwoli nam stwierdzić, czy partner ma renons, czy singlowego asa, a ta informacja jest kluczowa w kontekście ewentualnego szlema.
5BA - renons karo, ale brak nadwyżek.
7 - tyle w zupełności wystarczy.

Paweł Keller.
Na pierwszy rzut oka wygląda, że licytacja pary francuskiej jest poprawna.
Sekwens W-10-9 w karach budzi zaufanie - pozornie. Jeśli uświadomimy sobie, że otwierający może niewiele mieć w karach (otwarcie  1 - naturalne), to należy w drugim okrążeniu licytacji dać odzywkę w czwarty kolor, aby rozwiać wątpliwości, a dalej już z górki.
Moja propozycja:


West East
  1 ♣ 
 1
1  2
3  4
 4
   4 BA
 itd.  7

3 - modelowy układ 4-3-1-5 (gdyby ręka W posiadała większą siłę, powiedzmy o króla, to zalicytowałbym od razu 4 - modelowy układ 4-3-0-6 i siła 17-18 pkt);
4 - renons karo modelowy układ 4-3-0-6;
4BA - Blackwood.
Dalszej licytacji nie opisuję, ponieważ zależy od ustaleń danej pary, ale bez problemu dowiemy się o 2 wartościach z damą atutową oraz jednym bocznym królu (musi to być pikowy), a więc można zalicytować szlema w trefle. Jeśli partner nie ma w pikach waleta, to może mieć go w kierach, bądź jedną 10 w starszym kolorze i złapiemy waleta lub ustawimy łatwy przymus w starszych kolorach. Dlatego powinno się zalicytować 7.
 
Paweł Serwatowski.
  Rozdanie to jest mi znajome, już z pewnością było o nim pisane, ale nie pamiętam gdzie i przy jakiej okazji. Moim zdaniem zawinił E, jego karta jest zbyt mocna na zamykające 3BA. Według mnie, po zamykających 3BA, W słusznie uszanował 3BA partnera.

 
Moja propozycja licytacji:

West East
  1 ♣ 
 1
1  2
3    3 BA
 4
4
5  6
pas  
 
Z niecierpliwością oczekuje jednak lepszej propozycji, bo do mojej nie jestem przekonany, a rozdanie z pewnością nie należy do najłatwiejszych.

Wojciech Majchrowski. Moim zdaniem winny jest gracz W. Jego PAS na 3BA (trochę za silne, ale inna licytacja mogłaby sprowokować nieszczęście) to efekt zupełnego braku wyobraźni. Ma on co najmniej 3 odchylenia od modelowej ręki, do której licytował partner: 5 i 6 trefl, 3 kiery, renons karo. Bez trudu można wyobrazić sobie ręce E, z którymi 3BA jest gorsze niż 5 mimo potężnego wsadu w karach, np.
E1: D x x     K D x x     A W x x     W x,
E2: D x     D x x x     A K x x     W x x.
A można wyobrazić sobie realną rękę, z którą wygramy 7, np.
E3: A x     K D x x     W 10 x x     A W x,
a więc kryterium szlemowe krzyczy LICYTUJ! Pozostaje kwestia co zalicytować? Proponuję następujący wariant:


West East
  1 ♣ 
1
1    3 BA
4    5 BA
 7
  pas
 
4 - dokładnie 3 kiery, ręka bardzo niemodelowa i nie za silna, (4 byłoby chyba forsujące i dopuszczało inne składy, a 4 - wskazywało renons kier, 5 - do pasa,np 4117);
5BA - wszystkie figury grają, a może partnerze 7l ((nie można zalicytować 4BA (do pasa) jako Blackwooda ani negatywnych 5, unikać enigmatycznych 4) wyklucza to asa karo, a więc 7 jest uzasadnione.

Marcin Skurzyński:


West East
  1 ♣ 
 1
1  2
 2  4
 4
   4 BA
5    5 BA
6  7
pas  
 
Dowiadujemy sie o renonsie karo, królu pik i 2 wartościach z damą atu. Jeśli partner zrozumie nasze 4, a chyba powinien, to dalsza licytacja jest automatyczna...

Wojtek Bernaciak. Jestem niepomiernie zdziwiony, że po rozdaniu odbyła się jakaś "dyskusja". Powinna była odbyć się EGZEKUCJA, a w porozdaniowej ciszy powinno słychać tylko odgłos spadającej do kosza, zgilotynowanej głowy przestępcy siedzącego na E. I to jest moja odpowiedź na pytanie  "kto zawinił?". W trosce o własne zdrowie oraz życie proponuję taką licytację:


West East
  1 ♣ 
 1
1  2
3  4
4
   4 BA
itd.  7
pas

 
Pierwsze trzy zapowiedzi bez komentarza.  2 - oczywisty 4-ty kolor ( mamy nadwyżki lecz nie wiemy w co grać ) 3 - zabiera przestrzeń lecz sprzedaje wszystko. Nadwyżkę (choćby lokalizacyjną), długość treflową, trzy kiery, krótkość karową. 4 - po prostu zachęcające  uzgodnienie koloru do gry. 4 - renons. Mam nadzieję, że zachowałem głowę na własnym karku???

Jerzy Lubowicz. Całą winę za finalny kontrakt ponosi gracz E, który zgłosił 3BA nie sprawdzając wcześniej czy partner ma choćby półzatrzymanie w karach.

West East
  1 ♣ 
 1
1  2
2  2
 3
  4
4     4 BA
5   7
pas  
 
Nie ma systemu naturalnego, gdzie 2 w tej sekwencji nie forsowałoby choćby tylko na 1 okrążenie. Lepsze oczywiście jest ustalenie, że czwarty kolor jest GF. Po 2 GF dalsza licytacja wydaje się prosta:

2 - fit 3 kartowy w kierach i brak zatrzymania w karach i minimum otwarcia;
2♠ - fit 3 kartowy w pikach, mam tylko czwórkę kier, waiting. Partnerze nie mam zatrzymania w karach;
3 - mam longera 5+ kartowego w treflach (i krótkość w karach);
4 - uzgadniam i czekam;
4 - mam renons w karach (a więc 6 kart w treflach);
Dalej cue bidy, Blackwood i wyliczone 13 lew.

Nieco gorzej się licytuje, jeśli 2 forsuje jedynie na jedno okrążenie. Wtedy po początkowej sekwencji:

1      1
1       2
2       ?

staniemy przed problemem, jak dalej sforsować partnera. Dobrze gdy dysponujemy ustaleniem, że teraz do dogranej forsuje 2BA. Wtedy licytacja przebiegnie dalej bez zmian w stosunku do zaproponowanej wyżej. Oczywiście równie dobre, i jak sądzę zupełnie logiczne, jest przyjęcie, że do dogranej forsuje również zalicytowanie przez nas po 2 - 2, które WYKLUCZA fit 4 kartowy w pikach (z fitem 4 kartowym zalicytowalibyśmy teraz 3). Zgłoszenie 2 jako inwitu do końcówki nie ma przecież większego sensu, bo z ręką o sile inwitu i tylko 3 kartowym fitem w pikach spasujemy po 2 partnera.  
Jeśli nie mamy takich ustaleń, to dojście do optymalnego kontraktu będzie praktycznie niemożliwe, ponieważ nie znajdziemy w rozdaniu trefli.

OD TRENERA

Nim przejdę do skomentowania Waszych propozycji proponuję przypomnieć bazowe wiadomości tyczące konwencji czwarty kolor. Niech zaczynem tego będzie rozdanie:

 K W 10 6
 D 5
 A D 6 5 4
 8 3
 A 5 3
 K W 9 7 4
 K 7
 10 9 5

West East
 1
 1
1  2
?  
 
Specjalnie wziąłem rozdanie z otwarciem 1, gdyż tu nikt nie powinien mieć żadnej wątpliwości, iż 2 jest czwartym kolorem. Natomiast otwarcie 1, my Polacy, przyzwyczajeni jesteśmy traktować jako sztuczne i w naszej świadomości ginie nam pojęcie czwartego koloru.

W powyższym rozdaniu E ma do rozstrzygnięcia następujące problemy:

– Czy grać końcówkę? Jeśli tak, to jaką?
– Czy poprzestać na częściówce? Jeśli tak, to na jakiej?

W tej sytuacji, jedyną rozsądną akcją z pozycji E jest wyczekujące 2
- czwarty kolor.
Po tej odzywce, zadaniem otwierającego jest sprecyzowanie siły i układu preferując, przy słabym zatrzymaniu w czwartym kolorze, uzgodnienie - nawet negatywne (drugą figurą) - koloru partnera. Ta preferencja wynika z faktu, iż czwarty kolor obiecuje w kolorze pierwszej odpowiedzi zwykle longer pięciokartowy.
Negatywną licytacją z pozycji otwierającego (W) jest:

– ekonomiczne powtórzenie koloru otwarcia;
– ekonomiczne zejście na kolor partnera;
– 2 BA, które oczywiście przyrzeka zatrzymanie w czwartym kolorze.

Po każdej z tych zapowiedzi odpowiadający może spasować, a każda inna jego odzywka - poza powtórzeniem czwartego koloru, które wskazuje dwukolorówkę 5–5 w sile inwitu - jest forsująca (także 2BA).
Tak więc w omawianym rozdaniu licytacja powinna przebiegać:

West East
1
 1
1  2
2  pas
 
Niewątpliwie teoretycznie poprawnym jest przyjąć rozwiązanie: czwarty kolor zgłoszony ekonomicznie (poniżej koloru odpowiedzi) forsuje tylko na jedno okrążenie.
W praktyce bardzo wiele leniwych par przyjęło, iż czwarty kolor forsuje do dogranej. Parom tym trudno bedzie w tym rozdaniu znaleźć drogę do optymalnego kontraktu 2, gdyż powtórzenie po 1 kierów wymaga sześciokartu.


Gdy otwierający odlicytował dwa kolory, powtórzenie koloru odpowiedzi wymaga sześciokartu.

Gdyby było inaczej, WE nigdy nie zagrają 2 w takim np. rozdaniu:

 K W 10 6
 9
 A K 10 5 4
 8 7 3
 A 5
 K W 10 7 6 4
 9 7
 10 9 2

To co dotychczas powiedziałem jest odpowiedzią na wiele pytań i wątpliwości zgłoszonych przez Jurka Lubowicza.

Czwarty kolor jest wołaniem o pomoc przy wyborze ostatecznego kontraktu.

Wspomniałem już, że przy sile inwitującej końcówkę (ok. 11 PC) czwarty kolor oparty jest o pięciokartowy kolor odpowiedzi. Stąd wynika, iż otwierający z trzema kierami i urodziwą kartą, np.:

 K W 10 6
 D 10 5
 A D 9 5 4
 8
 A 5 3
 K W 9 7 4
 K 7
 10 9 5

powinien licytować już 3. Tak więc 2 - nawet jeśli przyjmiemy, że wymaga trzech kierów (wiele par tak gra) może być zalicytowane w układzie 4351 tylko z zupełnym minimum. Gdy gramy ustaleniem, iż czwarty kolor forsuje do końcówki, to nasza problemowa ręka:

W: K W 10 6     A 4 3     ---     K D 10 7 6 5

tym bardziej jest wystarczająco silna, by zalicytować z nią 3
.
Czy dobrze czulibyśmy się licytując skromne 2
(nawet jeśli obiecuje trzy kiery) słysząc od partnera 4.


West East
 1
 1
1  2
2  4
?  
 
Co teraz? Jeśli partner wybierał tylko końcówkę i ręce wyglądają tak:

 K W 10 6
 A 4 3
 ---
 K D 10 7 6 5
 A D 3
 K W 8 7 4
 K 7 6 4
 9

4 jest wystarczająco wysokim kontraktem. Zaś przy rękach:

 K W 10 6
 A 4 3
 ---
 K D 10 7 6 5
 A 3
 K D W 9 7
 9 7 6 4
 A 4

właściwym jest szlem kierowy.
To miedzy innymi dlatego, zamiast enigmatycznych 2, powinniśmy po 2 zalicytować 3.

Gdy słyszymy czwarty kolor, natychmiast myślimy, iż partnerowi brakuje zatrzymania w tym kolorze. Nie jest to jednak regułą. Partner może tak licytować z każdą kartą (także bezatutową, także z zatrzymaniem karo) z aspiracjami szlemikowymi. Dlatego zdziwiony byłem propozycją licytacji Pawła Serwatowskiego:

West East
 1 ♣ 
 1
1  2
3    3 BA
 4
 itd.
 
w której 3BA było odzywką przejściową. Ja zrozumiałbym odzywkę 3BA zupełnie naturalnie, na którą W, przy braku nadwyżek, może spasować.
Nieco racji można znaleźć w wypowiedzi Wojtka Majchrowskiego, który uznał winnym W. Ale Wojtek powinien przyznać rację także nam - uznać, iż głównym winowajcą tego nieszczęścia był jednak E. Przecież jeśli rozdanie wyglądałoby tak:

 K W 4 3
 A 4 3
 8
 K D 10 7 5
 A D 8
 K D 6 5
 W 10 9
 A 9 3


Pas W na 3BA byłby oczywisty. WE przegraliby 3BA mając do wygrania szlemika w trefle.
Łukasz Gębalski skomentował cue-bid 4 - singlowy as lub renons karo. Ja zaś mówię: 4 jednoznacznie wskazuje renons. Powtórne wskazanie krótkości, pogłębia tę krótkość (zasada preferencji renonsu). O asie można się dowiedzieć zupełnie prozaicznie, za pomocą Blackwooda.

Moja propozycja licytacji wygląda więc tak:

West East
 1 ♣ 
1
1
 2
3  4
4
 4
4     4 BA
5   7
pas
 
W podsumowaniu
Postrzegam, iż Wasze rozumienie licytacji wzrasta, co mnie cieszy. I tak trzymać!
Władysław Izdebski













wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl