Szkoła brydża - Władysław Izdebski

<< Strona główna

https://fensterauspolen24.de/

Nowości
W drodze do mistrzostwa
...[wiecej]
Szkoła rozgrywki, W. Izdebski
Ci co rozpoczynają swoją przygodę z brydżem, koniecznie powin ...[wiecej]
Bezpieczna rozgrywka w praktyce, W. Izdebski
Termin bezpieczna rozgrywka zwykle kojarzy się z uniknięciem ut ...[wiecej]
WSPÓLNY JĘZYK XXI plus, Władysław Izdebski
Minęło już 10 lat od wydania WJ XXI w. W międzyczasie pojawi� ...[wiecej]
Wirtualne Mistrzostwa Europy cz. 2
Zdecydowanie polecam! Zapraszam do księgarni - Władysław Izdeb ...[wiecej]
Ron Klinger, Karta po karcie
...[wiecej]

Autor: Bogusław Pazur

37. W poszukiwaniu dodatkowych przesłanek

Bogusław Pazur

Załóżmy że z poniższymi kartami rozgrywamy w meczu 6♦ po wiście blotką kier.

♠	A D 5
♥	K 6
♦	A W 8 5 2
♣	9 6 5

♠	W 10
♥	A 3 2
♦	K 10 9 6 3
♣	A K 7

Kontrakt możemy przegrać tylko wtedy, gdy nie trafimy damy karo przy podziale atutów 3-0 i król pik jest za impasem. Gdzie będziesz poszukiwał atutowej damy?

Założenie, który z obrońców ma trzy atuty nie jest jednak losowym wyborem. Szanse że posiadacz trzech kar ma króla pik wynoszą 10/23 (około 43%), ponieważ potencjalna liczba kart zawierających króla pik spadła z trzynastu do dziesięciu (nie mamy prawa uwzględnić w obliczeniach pierwszej lewy kierowej, gdyż rozkład tego koloru się nie ujawnił). Poprawną rozgrywką jest więc założenie, że trzy kara ma W. Jeśli taka hipoteza okaże się chybiona, to szanse że król pik będzie w impasie wynoszą 57%. W liczbach bezwzględnych rozpoczęcie rozgrywki atutów od króla jest lepsze od zacięcia asa o 1,5%.
Czy taka rozgrywka jest także poprawna w turnieju na maksy? Maksymalizację szans wzięcia nadróbki daje rozpoczęcie rozgrywki od impasu pik, ponieważ powyższe rozumowanie jest odwracalne tzn. przy założeniu podziału atutów 3-0 prawdopodobieństwo, że posiadacz króla pik ma trzy kara wynosi tylko 43%. Minimalnym ryzykiem takiej rozgrywki jest możliwość przegrania kontraktu na przebitce.
Generalizując ujawnienie przez przeciwnika figury nieznacznie zwiększa prawdopodobieństwo posiadania przy niej długości (w powyższym rozdaniu posiadacz króla ma piki o statystycznej długości 4,36), a więc minimalnie zmniejsza szanse zastania innej figury. Teza sformułowana bodajże przez Albarrana o podzielonych figurach u przeciwników nie jest więc pozbawiona racjonalnego jądra. Należy jednak podkreślić, że zwiększenie szans oparte na tego typu rozumowaniu jest często pomijalnie małe. Poza tym wnioski wynikające z licytacji, logiki gry, obecności przy stoliku są na szczęście ważniejsze niż obliczenia statystyczne.

wykonanie: http://netidea.pl - Netidea.pl