<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Autor: Radosław Kiełbasiński
Artykuł ze Świata Brydża 8/1991
ANDY ROBSON
Specjalnie dla „Åšwiata Brydża" z Andy Robsonem, jednym z najbardziej utalentowanych graczy mÅ‚odego pokolenia, rozmawia RadosÅ‚aw KieÅ‚basiÅ„ski

RK - Twoja brydżowa kariera jest naprawdÄ™ imponujÄ…ca i chyba unikalna. Jeszcze dwa lata temu, gdy zdobyÅ‚eÅ› w Nottingham tytuÅ‚ Mistrza Åšwiata Juniorów byÅ‚eÅ› praktycznie nieznany. W ciÄ…gu dwóch lat wygraÅ‚eÅ› wiele znaczÄ…cych turniejów, w tym tak prestiżowe jak „Sunday Times" czy „Staaten Bank", a obecnie, w swoich pierwszych Mistrzostwach Europy Open, zdobyÅ‚eÅ› od razu zÅ‚oty medal. Serdeczne gratulacje! A jakie byÅ‚y poczÄ…tki?

AR - Mam 27 lat, a w brydża nauczyÅ‚em siÄ™ grać majÄ…c lat 15, podpatrujÄ…c rodziców. Gra mi siÄ™ spodobaÅ‚a, ale szybko siÄ™ zorientowaÅ‚em, że rodzice nie sÄ… w tej grze zbyt mocni. PoszedÅ‚em wiÄ™c do klubu, a tak na poważnie zajÄ…Å‚em siÄ™ brydżem podczas studiów.

RK-Gdzie?

AR - StudiowaÅ‚em psychologiÄ™ i matematykÄ™ na uniwersytecie w Bristol. Matematyki mogÄ™  uczyć  w szkole,  a  obie  dziedziny bardzo przydajÄ… mi siÄ™ w brydżu.

RK - Jakie były więc pierwsze sukcesy?

AR - Pierwszym, znaczÄ…cym sukcesem byÅ‚o zdobycie Mistrzostwa Wielkiej Brytanii Juniorów. W 1988 r. graÅ‚em na Mistrzostwach Europy Juniorów w PÅ‚owdiw, bez wiÄ™kszych sukcesów. Rok później byÅ‚ Nottingham no i zaczęło siÄ™. WspólnÄ… grÄ™ zaproponowaÅ‚ mi Tony Forrester, numer jeden na Wyspach i stÄ…d pewne miejsce w reprezentacji.

RK - Jak przyjęli cię koledzy z drużyny i co sądzisz o reprezentacji Wielkiej Brytanii?

AR - Mimo sporej  różnicy wieku koledzy traktowali mnie jako partnera, a nie mÅ‚odszego kolegÄ™. ZresztÄ… atmosfera w drużynie byÅ‚a wspaniaÅ‚a. Reprezentacja to byÅ‚a drużyna, a nie 3 pary. Udane zagranie byÅ‚o sukcesem caÅ‚ej drużyny, a zÅ‚e lub pechowe przeżywaliÅ›my w jednakowym stopniu wszyscy. Nikt na nikogo nie zwalaÅ‚ winy, wynik osiÄ…gaÅ‚a drużyna, a nie poszczególne pary. Gdy patrzyÅ‚em na innych, w tym również Polaków, skaczÄ…cych sobie do oczu, cieszyÅ‚em siÄ™, że u nas tego nie ma. Do każdego meczu przykÅ‚adaliÅ›my siÄ™ bardzo starannie. LiczyÅ‚ siÄ™ każdy VP bez wzglÄ™du na to przeciwko komu zdobyty. Choć poszÅ‚o nam sÅ‚abo z drużynami z czoÅ‚ówki, to jednak przeciwko teoretycznie sÅ‚abszym przeciwnikom wygrywaliÅ›my prawie zawsze w maksymalnym stosunku, l myÅ›lÄ™, że w dystansie to zadecydowaÅ‚o o naszym sukcesie.

RK - W meczu z Polakami, przegranym przez was 22-8, graÅ‚a para Baiicki - ŹmudziÅ„ski, którzy stosujÄ… system oparty na Silnym Pasie. Co sÄ…dzisz o systemach sztucznych?

AR - Do tego meczu dÅ‚ugo przygotowywaliÅ›my siÄ™. Obrona jest bardzo trudna, ale wynika gÅ‚ównie z braku ogrania przeciwko takim systemom. Wydaje mi siÄ™, że w Polsce, gdzie wiele par stosowaÅ‚o takie systemy opracowano praktyczne i skuteczne metody obrony. Nie chciaÅ‚bym siÄ™ wypowiadać na temat skutecznoÅ›ci takiego systemu, ale sÄ…dzÄ…c po wynikach Polaków, zwÅ‚aszcza przeciwko sÅ‚abszym drużynom, wyglÄ…da, że system nie bardzo im pomógÅ‚. Mecz z PolskÄ… przegraliÅ›my jednak nie przez sztuczny system przeciwników, ale z powodu zÅ‚ej gry i nietrafionych decyzji. ByÅ‚ to po prostu nasz sÅ‚aby mecz.
JeÅ›li chodzi o drugÄ… część pytania, to ogólnie jestem zdecydowanym przeciwnikiem systemów sztucznych, zwÅ‚aszcza typu relay. Po prostu zabijajÄ… one przyjemność gry w brydża. Każdy kibic po 2-3 rozdaniach zrezygnuje z oglÄ…dania, gdyż nic z tego nie bÄ™dzie rozumiaÅ‚.

RK - W takim razie jaki stosujesz system?

AR - Wraz z Tonym gramy systemem prawie naturalnym, tj. Acolem, z kilkoma sztucznymi konwencjami. Jednak co jakiś czas robimy przegląd systemu i zastanawiamy się co w nim poprawić. Kończy się to jednak zazwyczaj tym, że rezygnujemy z jakiejś konwencji, gdyż stwierdzamy, że niewiele nam daje.

RK - Co zamierzasz robić w życiu? JesteÅ› już graczem cenionym i popularnym i wiele osób chce z TobÄ… grać. Czy masz zamiar zostać brydżystÄ… profesjonalnym?

AR - Tak, to prawda. OtrzymujÄ™ wiele propozycji wspólnej gry od osób, które sÄ… gotowe za to pÅ‚acić. Nie ma w tym nic dziwnego. Wielu czoÅ‚owych graczy, w tym również praktycznie caÅ‚a wasza czoÅ‚ówka, ma indywidualnych sponsorów. Jednak jeÅ›li siÄ™ już na to decydujÄ™, to staram siÄ™ wybierać graczy, którzy chcÄ… siÄ™ czegoÅ› nauczyć, a nie tylko zÅ‚apać mnie na robieniu bÅ‚Ä™dów. Nie wiem jeszcze co chcÄ™ robić tak naprawdÄ™. Na razie gram w brydża i to mi siÄ™ podoba, choć wiem, że jeszcze sporo muszÄ™ siÄ™ uczyć. Najbliższe plany to przygotowanie siÄ™ do wystÄ™pów w Jokohamie, gdzie chcielibyÅ›my trochÄ™ powalczyć.

RK - Czas na rozdania. Jednak czy mógÅ‚byÅ› przedstawić takie, gdzie oprócz umiejÄ™tnoÅ›ci technicznych decyduje też aspekt ludzki. Twoje wyczucie karty i tzw. obecność przy stoliku (ang. table presence) jest już powszechnie znana.

AR - Nie przesadzaj. Zresztą nie pamiętam takich rozdań.

RK - Jak nie pamiÄ™tasz, to ja ci przypomnÄ™. Mistrzostwa Åšwiata Juniorów w Nottingham, ostatni mecz eliminacji przeciwko reprezentacji Ameryki Åšrodkowej. Na drugim stole twoi koledzy grali 2
z kontrÄ… bez jednej w rozdaniu:
Rozdanie 12, NS po.

 
 A D 9 7 2
 7 5 3
 K 8
 K 10 5
 
 K W 8 5 4
 2
 A D 7 2
 A 9 4
 10 3
 A D 8
 W 10 9 6 5
 6 3 2







 
 6
 K W 10 9 6 4
 4 3
 D W 8 7
 

West North
Pottage
East South
Robson
1  pas 1 BA
2
 pas
  2 BA
 pas 3
 pas
4 ktr.
 pas
 pas  pas    

AR - O tak, pamiÄ™tam, ale jest to raczej szczęśliwe rozdanie. Nie dość, że brakuje trzech asów, to jeszcze kluczowe karty w trzech kolorach muszÄ… dobrze leżeć. Jednak jak widać z rozkÅ‚adu wszystko dobrze stoi, a trefle siÄ™ dzielÄ… wiÄ™c nie powinno być kÅ‚opotu. Przeciwnicy stawili jednak ostry opór. W zawistowaÅ‚ w pika i oczywiÅ›cie zaimpasowaÅ‚em, wiedzÄ…c, że impas wychodzi. Ponieważ E mógÅ‚ mieć asa karo, zdecydowaÅ‚em siÄ™ na wyrzucenie kara na asa pik. Jak siÄ™ później okazaÅ‚o, nie byÅ‚ to szczęśliwy pomysÅ‚. ZagraÅ‚em teraz kiera do waleta i spróbowaÅ‚em wrócić do stoÅ‚u treflem. JeÅ›li W przepuÅ›ci, zagram drugi raz w kiera i zrealizujÄ™ kontrakt. Jednak W wskoczyÅ‚ asem i zagraÅ‚ figurÄ™ pik, do której E dorzuciÅ‚ trefla. PojawiÅ‚o siÄ™ widmo przebitki treflowej. JeÅ›li spróbujÄ™ przerwać komunikacjÄ™, grajÄ…c w karo, W może wskoczyć asem i zagrać kolejnego pika, na którego E wyrzuci ostatniego trefla, a ja nie mogÄ™ przejść do stoÅ‚u, by zagrać drugi raz w atu. Dlatego od razu przeszedÅ‚em do stoÅ‚u treflem, by zagrać kiera. Niestety, E wskoczyÅ‚ asem i dopuÅ›ciÅ‚ partnera asem karo. Wszystko co pozostawaÅ‚o W, to zagrać trefla. Ale gra siÄ™ do koÅ„ca. UdajÄ…c, że nie zauważyÅ‚em asa karo, poprosiÅ‚em o dodanie do tej lewy króla. Zdziwiony Pottage doÅ‚ożyÅ‚. W daÅ‚ siÄ™ nabrać. Albo nie rozliczyÅ‚ mojej rÄ™ki, albo byÅ‚ już zmÄ™czony, gdyż szybko wykorzystaÅ‚ mój „prezent", zagraÅ‚ damÄ™ karo. PrzebiÅ‚em, Å›ciÄ…gnÄ…Å‚em ostatniego atuta i zdobyliÅ›my 12 imp.

RK - Może jeszcze jedno rozdanie z ostatnich Mistrzostw. W meczu przeciwko ZSRR w rozdaniu 4 pojawił się rozkład:

 
 A D 10 5 2
 K 10 2
 3
 K D 9 7
 
 K W 9 4
 W 5 4
 K 9 2
 6 4 2
 8
 9 8 7 6 3
 A 7 6
 A 8 5 3
 
 7 6 3
 A D
 D W 10 8 5 4
 W 10
 

West North East South
  1  pas 2
 pas 3  pas 4
 pas pas
 pas  

AR - ByÅ‚o to jedno z ciekawszych rozdaÅ„, różnie rozwiÄ…zywane przy innych stoÅ‚ach. Ja dostaÅ‚em wist kierowy. ZabiÅ‚em w stole i zagraÅ‚em pika do damy, od E spadÅ‚a ósemka. CzujÄ…c, że piki dzielÄ… siÄ™ źle, zagraÅ‚em trefla do waleta i kolejnego pika. W doÅ‚ożyÅ‚ waleta, wiÄ™c zabiÅ‚em asem. W tym momencie pojawiajÄ… siÄ™ problemy. Wydaje siÄ™, że przejÅ›cie do stoÅ‚u i zagranie pika prowadzi do zwyciÄ™stwa. Jednak W zabije królem i zagra króla i blotkÄ™ karo. Bez wzglÄ™du co zrobiÄ™, muszÄ™ oddać potem lewÄ™ atutowÄ… lub na asa karo. Dlatego zdecydowaÅ‚em siÄ™ sam zagrać karo, co doprowadziÅ‚o do koÅ„cówki:

 
 10 5 2
 K 10
 ---
 K D 9
 
 K 9
 W 5
 9 2
 6 4
 ---
 9 8 7
 A 7
 A 8 5
 
 7
 D
 W 10 8 5 4
 10
 

Gdyby W zagraÅ‚ króla pik i karo, przegraÅ‚bym, ale nie jest Å‚atwo wymyÅ›lić takÄ… obronÄ™. LiczyÅ‚em na to, że W nie odmówi sobie przyjemnoÅ›ci skrócenia mnie karem od razu. l tak też siÄ™ staÅ‚o. PrzebiÅ‚em, przeszedÅ‚em do stoÅ‚u kierem, przebiÅ‚em kolejne karo, Å›ciÄ…gnÄ…Å‚em króla kier wyrzucajÄ…c ze stoÅ‚u trefla. Teraz król trefl, as przebity w stole, skÄ…d zaczÄ…Å‚em grać kara. W byÅ‚ bezradny.

RK - 11 lew tam, gdzie większość graczy była bez jednej i oczywiście 13 imp. Ostatnie pytanie. Czy przyjedziesz do Polski na turniej sponsorowany przez niemiecką firmę DĄB?

AR - Jeśli tylko nie będzie to kolidować z przygotowaniami do Mistrzostw Świata, to bardzo chętnie.


RK - Pozwól wiÄ™c, że na koniec w imieniu wszystkich Czytelników „Åšwiata Brydża" zÅ‚ożę ci serdeczne gratulacje za zdobycie tytuÅ‚u i życzenia dalszych, owocnych sukcesów.

AR - Dziękuję i do zobaczenia w Warszawie.


 



wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl